
"Nie obchodzi mnie ta twarz, tylko jej wyraz. Nie obchodzi mnie ten głos, tylko to, co mówisz. Nie obchodzi mnie to, jak w tym ciele wyglądasz, tylko co nim robisz. Ty jesteś piękna."
Akcja powieści zaczyna się od zabiegu wszczepienia w ciało Melanie duszy o imieniu Wagabunda. Dusza początkowo próbuje pomóc swoim i szuka śladów, tropów w myślach swojej żywicielki, które doprowadziłyby ją do rebeliantów- niewielkiej grupie ocalałych ludzi wciąż stawiających opór inwazji. Jednak napotyka w głowie mur i nie może się uwolnić od oskarżającego głosu w głowie. Jak się pewnie domyślacie to niespodziewanie silna Melanie przeżywa wszczepienie duszy i siedzi we własnej głowie niczym więzień, jednak czasem udaje jej się na kilka chwil odzyskać kontrolę nad ciałem. Te momenty stają się powodem dla którego Wagabunda decyduje się wyruszyć w podróż przez pustynię do innego miasta, do swego Uzdrowiciela by raz na zawsze pozbyć się Melanie. Jednak dziewczyna nie poddaje się od razu. W czasie podróży na pustkowiu zaczyna podrzucać Wagabundzie wspomnienia z jej młodszym bratem Jamie'em i zabójczo przystojnym chłopakiem Jaredem. Dusza ulega wpływowi Melanie i zakochuje się w mężczyźnie którego nigdy dotąd nie widziała oraz zaczyna czuć się odpowiedzialna za małego chłopca, niczym za brata mimo że nawet na oczy go nie widziała. Zaczyna więc wraz z Melanie szukać ukochanych.
"Tyle, że jestem lepszym kłamcą niż ty. Potrafię okłamywać samego siebie."

"Kiedy o tym myślałam, czułam radość i napięcie, nieśmiałość i wielką niecierpliwość – wszystko naraz. Czułam się c z ł o w i e k i e m."
Ogólnie książka jest dosyć ciekawa. Ma interesującą fabułę, ciekawych bohaterów oraz zabawne momenty. Akcja niestety długo się rozkręca, przez co są momenty przez których przebrnięcie zajęło mi dużo czasu. Jest to książka raczej dla zwolenników romansów, niż akcji. Od razu mówię książka mocno różni się od filmu, w którym pominięto wiele ciekawych wątków, jednak w miarę oddaje klimat historii.
Moja ocena to 7/10
Moja ocena to 7/10
~Tris