
"(...) najwspanialsi ludzie mają największego pecha."
"Wiecie co, wcale nie chciałem być półkrwi. Nie prosiłem się o to, żeby być synem greckiego boga. Byłem zwyczajnym dzieckiem: chodziłem do szkoły, grałem w koszykówkę i jeździłem na rowerze. Nic szczególnego. Dopóki przez przypadek nie wyparowałem nauczycielki matmy. Wtedy się zaczęło. Teraz zajmuję się walką na miecze, pokonywaniem potworów, w czym pomagają mi przyjaciele, a poza tym staram się po prostu... przeżyć. Zrozumiecie to, jak przeczytacie opowieść o wszystkim, co stało się po tym, jak Zeus, bóg niebios, uznał, że ukradłem mu piorun - a rozgniewany Zeus to naprawdę spory problem!"
„Prawdziwy świat jest tam, gdzie są potwory. Dopiero tam przekonujesz się, ile jesteś wart.”

Bohaterem książki jest 12 letni Percy. Co jest w nim takiego wyjątkowego? Przywykliśmy do tego, że w powieściach dla młodzieży bohaterowie są tak idealni, że czasem trudno nam ich polubić. Percy jest zupełnie inny - ma ADHD, dysleksję a w dodatku nie jest specialnie utalentowany. Myślę, że to właśnie jego normalność wywołuje taką sympatię do bohatera, mamy poczucie równi między chłopcem a czytelnikiem a nie wydaje nam się, że czytamy o najwspanialszych istotach bez wad. Chłopcu towarzyszy 2 przyjaciół- bystra i wygadana Annabeth oraz wesoły satyr Grover.
Dziewczyna nie jest miłą, piękną 16 latką. O nie! Ona również ma 12 lat, jest bardzo skupiona na swoich celach i umie komuś dogadać. Satyr natomiast, no cóż... zjada nagminnie metalowe puszki i wpada w kłopoty, ale które dziecko tego nie robi?
„[O Groverze] Chodził dziwacznie, jakby każdy krok był dla niego bolesny, ale to były tylko pozory. Trzeba było go widzieć , jak biegł, kiedy w stołówce podawali tortille”
„Bardzo chciałbym móc powiedzieć, że w drodze na dół nachodziły mnie głębokie przemyślenia i doznawałem nagłych objawień, że pogodziłem się z własną śmiercią, śmiałem się śmierci w twarz itd.A tak naprawdę to jak było? Naprawdę myślałem po prostu „Aaaaaaauuuuuuaaaaaaa!”
Więcej nie zdradzę. Uważam, że każdy sam powinien odkryć ten jakże kolorowy i bujny świat Perego Jacksona i Bogów Olimpijskich i przekonać się, że bohater jest w każdym z nas.
Moja ocena 9/10
~ Astrid
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz